Im bliżej końca programu "Hotel Paradise", tym większe emocje towarzyszą uczestnikom randkowego show. W jednym z poprzednich odcinków dziewczyny musiały podejść do testu wiedzy ogólnej. Niestety, nie wypadły najlepiej. Teraz przed tym samym zadaniem stanęli mężczyźni. Jak im poszło?
Poziom wiedzy wyspiarzy również pozostawia wiele do życzenia. Klaudia El Dursi zapytała ich m.in. o to, kto wypowiedział słowa "I ty, Brutusie, przeciwko mnie".
To było w jakiejś książce, albo to był jakiś cytat wojenny - powiedział Maurycy.
Cezary Pazura powiedział to w jakimś filmie - stwierdził Marcin.
Odyseusz - zgadywał Simon.
Prowadząca "Hotel Paradise" pytała też, który stan USA jest największy. Nikt z uczestników nie podał poprawnej odpowiedzi. Nie wiedział nawet Simon, który na co dzień mieszka w Kalifornii.
Panowie nie popisali się także w pytaniu o to, kim był Ulrich von Jungingen.
Urich Jon Won… był jakimś carem? - pytał Maurycy
Jakimś królem - mówił Krzysztof.
Krzysztof to chyba nawet nie zdał matury - skwitowała Kornelia.
Przypomnijmy, że w teście, który wcześniej zdawały dziewczyny, to właśnie Kornelia była najsłabszym ogniwem. Uczestniczka twierdziła, że hymn Polski to "Oda do radości".
Najlepszy w konkurencji okazał się Krystian, który w nagrodę mógł zabrać Basię na romantyczną randkę. Para już jakiś czas temu wyznała sobie miłość.
Chciałabym budować z nim po programie to, co zaczęliśmy tutaj, ale wiem, że będzie ciężko - wyznała Basia.
To, co mnie łączy z Basią, jest bardzo głębokie - powiedział Krystian.
Myślicie, że uczucie tej pary przetrwa po programie?