• Link został skopiowany

Cheat day Blanki Lipińskiej. "Jadłam frytki w trzech różnych knajpach. Jestem taka szczęśliwa"

Blanka Lipińska nigdy nie ukrywała, że to, jak wygląda, jest efektem treningów oraz licznych wizyt w salonach medycyny estetycznej. Pisarka je bardzo zdrowo i trzyma się diety. W poniedziałek pochwaliła się jednak, że zrobiła sobie cheat day. Co pochłonęła?
Zadowolona Blanka Lipińska na jeden dzień zrezygnowała z diety
Fot.Instagram/blanka_lipinska

Blanka Lipińska wiele razy wspominała na InstaStories, jak wygląda jej dieta oraz, co lubi jeść. Mimo zdrowego trybu życia, zdarza się jej sięgnąć po fastfoody. W niedzielę sobie ich jednak nie odpuściła, co sprawiło jej wiele radości.

Zobacz wideo Blanka Lipińska odnosi się do krytyki dotyczącej jej zębów. "Generalnie mam was gdzieś"

Cheat day Blanki Lipińskiej. "Jadłam frytki w trzech różnych knajpach. Jestem taka szczęśliwa"

Blanka Lipińska dzień zaczyna od dawki suplementów, które przyjmuje na czczo. Dba również o odpowiednie nawodnienie organizmu i pije bardzo dużo wody. Autorka "365 dni" od 14 lat jest na diecie, dzięki czemu udało jej się zrzucić 30 kilogramów. 

Rząd poluzował obostrzenia, a restauracyjne ogórki są bardzo oblegane. Lipińska skorzystała z pięknej pogody też postanowiła odwiedzić kilka smacznych miejsc. Pochwaliła się w mediach społecznościowych, co tego dnia królowało w jej menu. Zagościła w restauracji Mateusza Gesslera, gdzie zjadła mięso w białym sosie i sznycla po wiedeńsku z jajkiem. Oprócz tego zdecydowała się na trzy porcje frytek, o czym postanowiła opowiedzieć na InstaStories. Dodała, że jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. 

Chciałam Wam tylko powiedzieć, że dzisiejszy cheat day zaliczam do bardzo udanych. (...) Moi kochani, dzisiaj chwalę się wam. Dzisiaj królowały frytki, jadłam frytki w trzech różnych knajpach. Tak, jestem taka szczęśliwa. Ten strzał węglowodanów sprawił, że zaraz pójdę spać - ekscytowała się radosna celebrytka. 

Wam też zdarza się zrobić sobie cheat day? Oby!

Więcej o: