Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan jakiś czas temu przeszli COVID-19. Były bramkarz musiał być nawet hospitalizowany. W rozmowie z Plotkiem "Perfekcyjna" przyznała, że oboje są już po pierwszej dawce szczepionki na COVID-19. Gwiazda czeka teraz na pozytywną decyzję rządu w sprawie szczepień młodzieży. Jeśli taka zapadnie, bez wahania zaszczepi swoich starszych synów.
Małgorzata Rozenek mocno wierzy w ideę szczepień, tym bardziej, że COVID-19 odcisnął bolesne piętno na jej rodzinie. Z poważnymi objawami choroby zmagał się Radosław Majdan, a kilka miesięcy temu w samotności zmarł jej dziadek. "Perfekcyjna" ma w sprawie szczepień jasne poglądy, a w rozmowie z portalem Plejada zadeklarowała, że chce zaszczepić swoich synów.
Na pewno ich zaszczepię. Uważam, że szczepienia są niezwykle pożyteczne i bardzo ważne. Trzeba wspierać całą akcję #SzczepimySię i naprawdę nie dawać miejsca na szerzenie nieprawdziwych i szkodliwych teorii antyszczepionkowców – powiedziała Małgorzata Rozenek.
Choć w polskim show-biznesie nie brakuje koronasceptyków, to "Perfekcyjna" należy do grona gwiazd, które od początku promują szczepienia:
Zachęcajmy ludzi do szczepień, zachęcajmy dlatego, że tylko uzyskanie takiej odporności populacyjnej, wynikającej z ilości zaszczepionego procentowo społeczeństwa, spowoduje, że poczujemy się bezpiecznie. A chyba ten rok pokazał nam, że naprawdę tego typu pandemia potrafi zdemolować rzeczywistość - dodała.
To nie pierwszy raz, gdy Rozenek odniosła się do zachowań koronaceptyków. Wcześniej w rozmowie z Plotkiem apelowała, aby sami weszli do szpitali i pomogli medykom.