W czwartek aresztowano Caroline Jurie, która podczas niedzielnego konkursu zerwała siłą koronę z głowy Miss Sri Lanki - Pushpiki De Silva. Caroline najpierw wygłosiła krótkie, ale płomienne przemówienie, a potem przystąpiła do dzieła. Panie starły się na scenie, w wyniku czego zwyciężczyni odniosła obrażenia głowy.
Tegoroczna Miss Piękności Sri Lanki, Pushpika De Silva, została poturbowana podczas finału konkursu, kiedy ubiegłoroczna zwyciężczyni, Carolinie Jurie, zerwała jej z głowy spektakularną koronę. Jurie twierdziła, że Pushpika nie może otrzymać tytułu, ponieważ... jest rozwódką, a według regulaminu konkursu uczestniczki muszą być mężatkami. Roztrzęsiona i zaangażowana Jurie wygłosiła nawet na scenie krótkie przemówienie, zanim siłą odebrała koronę osłupiałej zwyciężczyni::
Konkurs ma zasady, które zabraniają udziału w nim kobietom, które wyszły za mąż, a potem się rozwiodły. Dlatego podejmuję krok, by korona trafiła do osoby, która zajęła w konkursie drugie miejsce.
Jak się okazuje, De Silva podczas "ataku" Jurie miała odnieść obrażenia na głowie, o czym niezwłocznie poinformowała w poście na Facebooku, zapowiadając przy tym podjęcie kroków prawnych przeciwko swojej oprawczyni. Choć na nagraniu nie wygląda to szczególnie spektakularnie, widać, że Jurie męczy się z koroną, która zaplątała się we włosy zwyciężczyni. Jurie razem z inną modelką, która również dołożyła swoje "trzy grosze", zostały aresztowane w czwartek za napaść. Obie kobiety wyszły za kaucją i oczekują sprawy sądowej, która ma odbyć się już 19 kwietnia.
Organizatorzy konkursu Miss Piękności na Sri Lance sprawdzili, że tegoroczna zwyciężczyni choć jest w separacji, to jednak nie rozwiodła się, co oznacza, że nadal jest zwyciężczynią. Dyrektor konkursu, Chandimal Jayasinghe, zwrócił koronę Pushpice De Silva.