Już niedługo finał "Hotelu Paradise"! Emocji z każdym odcinkiem jest coraz więcej. Co wydarzyło się we wtorkowym? Z programem pożegnała się jedna z uczestniczek.
"Hotel Paradise". Rajskie rozdanie namieszało w programie
Kolejny odcinek rozpoczął się od miłych pogawędek Simona i Karoliny. Zazdrosna o mężczyznę Bogusia doniosła parze szampana, by sprawdzić, jak się dogadują. Ciemnowłosa uczestniczka dopytywała się partnera, jaką decyzję powinna podjąć podczas rajskiego rozdania.
Na rajskim rozdaniu widzę, żebyś podeszła do Kamila. Masz z nim najlepsze flow. Porozmawiaj z nim, ale nie podlizuj się.
Takiego samego zdania był Marcin, który spotkał się z Karoliną chwilę później. W końcu kobieta miała okazję porozmawiać z samym zainteresowanym przy lampce szampana. Dopytywała się go, jak widzi swoją przyszłość w programie.
Chciałbym się bliżej z Tobą poznać - uspokoił Karolinę Kamil. Chcę pisać historię, w której jesteś ty. Jestem na razie w parze z Olą, ale chciałbym czegoś, co będzie mocniejsze niż tylko układ. Ciebie dotykam i nie uciekasz. Jesteś bardziej otwarta...
Kamil postanowić być fair i "zachować się jak prawdziwy mężczyzna". Wyznał Oli, że rezygnuje z pary z nią i podczas rajskiego rozdania wybierze Karolinę. Uczestniczka zalała się łzami i nie ukrywała, że ma żal do programowego partnera.
"Hotel Paradise". Rajskie rozdanie - kto odpadł?
Pierwszą decyzję miała możliwość podjąć Karolina. Wybrała Kamila. Para nie ukrywała szczęścia. Natalia wybrała swojego dotychczasowego partnera.
Chcę dalej kontynuować pobyt z Marcinem - mówiła uśmiechnięta.
Kolejny wybór również nie zaskoczył. Bogusia wybrała Simona. Luiza postawiła na Krzysztofa. Sara wybrała Krzysztofa.
Mam z nim fajną i kumpelską relację. Mamy podobne podejście do wielu spraw i to dobry wybór - wypaliła, a programowy partner tylko potwierdził jej słowa.
Ola wybrała Kamila, który był już zajęty przez Karolinę.
Drugie rozdanie i drugi raz decyzja spoczywa na mnie - zaczął Kamil, po czym wybrał Olę.
Karolina musiała opuścić program. Uczestniczki cieszyły się takiego obrotu sprawy, wkurzeni na Kamila byli panowie.
