Druga edycja "Dance Dance Dance" była szeroko komentowana za sprawą obecności Anny Muchy. Komentarze aktorki, która starała się być surowa i sprawiedliwa, wzbudzały sporo skrajnych emocji. Nikt nie spodziewał się więc, że atmosfera na planie show może być jeszcze bardziej napięta. Otóż może, wprowadza ją ponoć Agustin Egurrola, który rozrywkowy program zamienia w turniej tańca. Uczestnicy się go boją, o czym donosi informator Pudelka.
Agustin Egurrola to nowa zdobycz Telewizji Polskiej. Jak to jednak bywa z "dobrą zmianą", niewiele ma ona wspólnego z rzeczywistością, o czym przekonali się uczestnicy "Dance Dance Dance". Pudelek donosi, że gwiazdy są zdemotywowane ocenami jurorów, a Agustina po prostu się boją.
Aktualnie podczas prób panuje bardzo nerwowa atmosfera, wszyscy boją się Egurroli, który stara się systematycznie monitorować postępy w przygotowywanych choreografiach. Wciąż wytyka błędy, jest bardzo surowy i wymagający - również poza wizją. Każdy uczestnik reaguje inaczej na towarzyszący stres. Para Paweł Cieślak i Olga Łasak są bardzo przybici i zdemotywowani do ćwiczeń po ostatniej konfrontacji z jurorami, Roksana z przyjaciółką panicznie boją się Agustina, a kiedy wchodzi na salę prób, spuszczają smutno wzrok. Szczególnie źle znosi próby Oliwia, boi się wyjść na scenę po ostatnim występie. Myślała, że dobrze zatańczyła, tymczasem, po wielu ciepłych słowach od jury, otrzymała bardzo surową i niesprawiedliwą punktację.
Uczestnicy doszli do wniosku, że ich edycja przestaje mieć cokolwiek wspólnego z rozrywką. Treningi i występy to stres, z których nie czerpią żadnych radości.
Są bardzo wyczerpani próbami, wciąż się wspierają psychicznie i porównują edycję, w której aktualnie uczestniczą, z poprzednimi. Zgodnie twierdzą, że we wcześniejszych edycjach show liczyła się zabawa, oceny były adekwatne do prezentowanych umiejętności. Wielu z nich nie spodziewało się, że program z rozrywkowego przerodzi w profesjonalny turniej taneczny. Olbrzymi stres spowodowany bardzo wyczerpującymi treningami oraz obawa przed surowymi ocenami jury skutecznie demotywuje ich do ćwiczeń - dodaje informator serwisu.
Agustin prawdopodobnie zdaje sobie sprawę z komentarzy, jakie pod jego adresem wysnuwają uczestnicy i internauci. Jest jednak nieugięty i stale przyznaje, że będzie oceniał wszystkich bardzo profesjonalnie, co najczęściej wiążę się z nieprzychylnymi komentarzami.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!