Małgorzata Rozenek chwali się pracownikami i nagle... krytykuje Majdana. "Jest osobą niesympatyczną!" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Małgorzata Rozenek promowała jakiś czas temu "Rozenek cudnie chudnie" na ramówce TVN-u. W rozmowie z naszym reporterem zdradziła, że jedna rzecz natychmiast wyprowadza jej męża z równowagi. Przekonała się o tym zwłaszcza na wakacjach.

Mroźny styczeń Małgorzata Rozenek i jej rodzina spędzili na egzotycznych wakacjach w Meksyku. Tuż po powrocie do Polski "Perfekcyjna" rzuciła się w wir pracy i zaczęła pojawiać się na kolejnych sesjach zdjęciowych. Kilka dni temu na jaw wyszło, że założyła własną markę odzieżową. Zdążyła też podpromować swój nowy program na ramówce TVN-u. Wyznała nam przez przypadek, że potrafi pokłócić się z Radosławem Majdanem na zawołanie.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek wie, jak wyprowadzić Majdana z równowagi. „Jest osobą niesympatyczną”

Małgorzata Rozenek chwali się pracownikami i nagle... krytykuje Majdana! "Jest osobą niesympatyczną"

Małgorzata Rozenek wyznała w rozmowie z Cezarym Wiśniewskim, że jest bardzo zadowolona ze swoich asystentów i menedżera. Minęło wiele lat, odkąd zaczęła poszukiwania idealnych współpracowników.

Prawda jest taka, że mam ogromne szczęście do ludzi, z którymi pracuję. O, Wiktor się śmieje, że on nie ma szczęścia, do ludzi z którymi pracuje, haha. On jest ze mną od samego początku, ale mam teraz szczęście do całej ekipy. Mam poczucie, że ten team wygląda tak, jak powinien wyglądać po tylu latach poszukiwań.

Internauci bacznie mogli śledzić, jak bawiła się w Meksyku Rozenek i jej rodzina. Gwiazda odpowiedziała także naszemu reporterowi na pytanie, który z jej mężczyzn jest najlepszym fotografem. Pochwały powędrowały do Stanisława, a Radosławowi się oberwało.

Radosław w ogóle nie ma cierpliwości do robienia zdjęć, absolutnie. Jeśli chcesz się pokłócić z Radziem, to poproś go o to, żeby zrobił Ci zdjęcie. Jest osobą niesympatyczną, niekoleżeńską, jeśli chodzi o robienie zdjęć. Najlepsze zdjęcia robi moja asystentka, ale świetne zdjęcia robi także Stanisław. Mój najstarszy syn ma niezwykłe spojrzenie i jest bardzo artystycznie uzdolniony. Ale to jest mój syn, nie będę go prosiła, by robił mi zdjęcia w bikini, dlatego od tego mam Magdalenę Sowę.

Myślicie, że często dochodzi do spięć między Gosią a Radziem? Mamy nadzieję, że nie, ale w takiej sytuacji zawsze z pomocą może przybyć Stanisław!

Więcej o:
Copyright © Agora SA