W niedzielę na HBO pojawiła się pierwsza część dokumentu "Allen v. Farrow" dotyczącego oskarżeń pod adresem Woody'ego Allena. Produkcja próbuje udowodnić, że reżyser zawsze miał słabość do młodych dziewczyn. Potwierdza to wypowiedź aktorki Christina Engelhardt, która zaczęła spotykać się z Allenem w tajemnicy, gdy ona miała 16 lat, a on 41.
Christina Engelhardt w 2018 roku ujawniła kulisy związku z Woodym Allenem. Powiedziała wówczas, że poznała reżysera w 1976 roku. Z jej relacji wynika, że wręczył jej swój numer podczas kolacji w restauracji. Od tego czasu przez osiem lat miała na osobności spotykać się z Allenem na seks, jednak nigdy nie było między nimi nic poważnego. 16-letnia wówczas Christina szczerze na to liczyła, jednak artysta nie zaproponował, by spędzili wspólnie czas poza jego apartamentem.
Dla mnie to było ekscytujące. Myślałam, że troszczył się o mój umysł i ciało. Ale on nigdy nie zabrał mnie na kolację ani na randkę. Ani razu nie zostałam na noc. To zawsze trwało tylko kilka godzin. Kieliszek wina, pogawędka, gra w szachy i seks. Potem mnie żegnał i mówił, że jak będę następnym razem w mieście, to mam się odezwać - wspomina Christina.
Poza tym w trakcie ich romansu, zaczął spotykać się także z Mią Farrow, która była jego oficjalną partnerką. Co ciekawe - miała też wiedzieć o relacji łączącej Christinę i Woody'ego. Dziewczyna na początku czuła się urażona, że jest "tą drugą" i nie rozumiała, dlaczego się spotykają, skoro jest z Mią.
Byłyśmy jego dwiema ulubionymi dziewczynami, a on był już wtedy znanym reżyserem. Myślę, że Mia też była pod jego wpływem.
Później pojęła, o co chodziło Allenowi. Gdy odbyła się premiera jego filmu z wątkiem romansu 17-latki i mężczyzny w starszym wieku Christina zrozumiała, że ich osobista historia posłużyła do powstania tej produkcji.
Robiliśmy różne rzeczy z Woodym, a później widziałam coś podobnego w jego filmach - mówi dziś Christina.
Aktorka po latach widzi, że powtarzający się w jego filmach schemat relacji młoda dziewczyna-mężczyzna w średnim wieku to idealne odzwierciedlenie jego osobistych preferencji. Dziś Christina uważa, że nie żałuje romansu z Allenem, ale na pewno nie powinno to trwać tak długo. Ich relacja zakończyła się w 1983 roku, gdy artysta odmówił pomocy, gdy poprosiła go o obsadzenie w jednej z ról. Ostatecznie Christina zdecydowała się opuścić Stany i wyjechała do pracy w Rzymie.