Gwiazdy przyzwyczaiły swoich obserwatorów do zamieszczania pięknych, wymuskanych zdjęć, na których widać uśmiechnięte twarze, niezapomniane momenty z wakacji czy dopracowane kadry ukazujące stylowo urządzone wnętrza. Z tego schematu wyłamuje się mało która gwiazda. A jednak, zdarza się, że na Instagramie trafiają się wzruszające czy przejmujące treści. Udowodniła to właśnie Natalia Klimas, która opublikowała bardzo intymne zdjęcie i wpis, w którym przyznała, że przechodzi gorszy czas i chwilowo nie radzi sobie z emocjami.
Natalia Klimas pod koniec 2020 roku powitała na świecie swoją drugą pociechę - małą Hanię. Od tego momentu na Instagramie aktorki znanej z takich produkcji, jak "Bogowie" czy "Wściekłość" pojawiło się kilka uroczych kadrów. Teraz jednak przygnębiona Klimas postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami zdecydowanie innymi emocjami. Młoda mama przyznała, że chwilowo nie radzi sobie ze smutkiem i karmieniem córki.
Zeszły tydzień był super, a teraz nagle znowu słabo. Nie dzieje się nic dramatycznego i powinnam zachować spokój. Ale czuję jak ogarnia mnie smutek i lęk, i poczucie, że nie daję rady, tak jak powinnam. Ze wszystkim. A dziś zwłaszcza z karmieniem Hani - napisała gwiazda pod zdjęciem, na którym smutna tuli dziecko.
Dalej aktorka przyznaje:
Chciałabym być spokojniejsza i bardziej opanowana w tej sytuacji, powinnam taka być. Ale nie jestem - przyznaje.
Jutro będzie wszystko dobrze, ale dziś czuję się jak słaba, rozhisteryzowana małolata - czytamy w zakończeniu.
Pod wpisem znalazło się wiele komentarzy ze słowami wsparcia. Wiele młodych mam pisało aktorce, że doskonale rozumieją, co czuje. Na słowa otuchy zdobyła się też Marina i Katarzyna Nosowska. Koleżankę po fachu wspierała również Agnieszka Sienkiewicz.
Wszystkie to mamy... to normalne, ale kto da radę, jak nie my - pocieszał piosenkarka.
Jesteś wspaniała i wyjątkowa i wszystko jest w jak najlepszym porządku - w każdej odsłonie - pisała Nosowska.
My również przesyłamy wyrazy wsparcia i mamy nadzieję, że aktorka niebawem poczuje się lepiej. Każdemu, kto jednak nie radzi sobie z emocjami przez dłuższy czas, radzimy skontaktować się z psychologiem.