Co roku miliony Polaków decydują się na spędzenie sylwestra przed telewizorem. W tym roku ta niepisana tradycja będzie jednak wyglądała nieco inaczej. To oczywiście pokłosie pandemii koronawirusa oraz wprowadzonych ostatnio nowych obostrzeń. Zgodnie z nimi w sylwestrowy wieczór od godziny 19 obowiązywać będzie tzw. "godzina policyjna". Aby dodatkowo zniechęcić ludzi przed przemieszczaniem się, hotele zostaną zamknięte. Mimo to stacja TVP zapowiada, że zorganizuje zabawę sylwestrową w plenerze, a dokładnie w Ostródzie. Dziennikarze, którzy zainteresowali się sprawą, twierdzą, że Telewizja Polska planuje obejść obostrzenia.
Jak czytamy na portalu press.pl, publiczność na "Sylwestrze marzeń z Dwójką" mają udawać tancerze, z kolei ekipa pracująca przy wydarzeniu będzie spała w ośrodku wypoczynkowym należącym do TVP. Ewa Wiśniewska, dyrektor Centrum Kultury w Ostródzie, nie chciała komentować rzekomego rozwiązania z tancerzami.
Centrum Kultury świadczy usługę wynajmu amfiteatru, zatem po odpowiedzi na te pytania odsyłam do rzecznika TVP - powiedziała w rozmowie z Press.
Pracownik ostródzkiego sanepidu przekonuje za to, że koncert w amfiteatrze odbędzie bez udziału publiczności.
Sądzę, że jakaś forma nadzoru będzie ze strony policji, być może z naszym udziałem. To jest niewykluczone - dodał.
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do rzecznika TVP. Publikujemy oficjalne stanowisko stacji.
TVP informuje, że tegoroczny „Sylwester Marzeń z Dwójką” zostanie zorganizowany całkowicie legalnie, z zastosowaniem się do wszelkich obostrzeń wynikających z Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r.
Realizacja i transmisja koncertu bez udziału publiczności jest dozwolona. Większość artystów bezpośrednio po występie wróci do domów, natomiast obsługa produkcji skorzysta z noclegów w obiektach, które spełniają wymogi określone w rozporządzeniu.
Będziecie oglądać?