Justyna Żyła od jakiegoś czasu stara się ułożyć swoje życie miłosne na nowo. Była żona Piotra Żyły spotyka się z tajemniczym mężczyzną, którego imię zaczyna się na literę "A". Celebrytka obsypuje swoje Instastories kadrami z randek z partnerem, jednak jak dotąd jeszcze nie pokazała jego twarzy. Widzieliśmy za to jej zdjęcie z łóżka oraz fotografię, na której wtula się w nowego chłopaka.
Celebrytka raczyła swojego ukochanego przygotowanymi przez siebie daniami i pochwaliła się w Internecie podarunkiem od mężczyzny. Na jednym ze spotkań dostała od niego ogromny bukiet róż. Wygląda na to, że zakochana była żona skoczka postanowiła również nieco bardziej zadbać o swoją sylwetkę.
Zdeterminowana 33-latka planuje przejść na niskokaloryczną dietę i za pomocą Instagrama poszukiwała odpowiedniego cateringu. Łatka celebrytki, która przyczepiła się do niej w momencie, gdy zaczęła publicznie opowiadać o swoich problemach w małżeństwie z Piotrem, pomogła jej zebrać na Instagramie pokaźną grupę fanów, którzy z pewnością pomogą jej w doborze odpowiedniego jadłospisu. Ostatnio zamieściła na Instastories relację, na której zapozowała w samym staniku i wyeksponowała swój płaski brzuch. Ćwiczenia i gotowanie zdrowych dań sprawiły, że Justyna może pochwalić się nienaganną sylwetką:
O pani. Siedzenie w domu troszeczkę przymusowe robi swoje. Dobra, zrobię coś dla siebie: dieta 1000 kcal na terenie Wisły, Ustronia, Bielska? - napisała Żyła, która skorzystała z chwili wolnego i postanowiła jeszcze bardziej o siebie zadbać.
Choć odważna fotografia po kilku godzinach zniknęła z relacji Żyły, to trzeba przyznać, że celebrytka coraz chętniej otwiera się w sieci na temat swojego życia prywatnego po rozwodzie. Wciąż też nie przestaje komentować związków byłego męża. Niedawno przyznała, że nie jest zazdrosna o relację Piotra i Marceliny Ziętek, aktorki znanej z serialu "19+"
Myślicie, że odważna fotografia pomoże jej znaleźć niskokaloryczną dietę?