Niedługo minie rok, odkąd Meghan Markle i książę Harry opuścili rodzinę królewską. W marcu definitywnie pożegnali się z Wielką Brytanią i rozpoczęli życie na własny rachunek. Odcięli się od mediów, jednak chyba nie potrafią całkowicie bez nich żyć. W opublikowanym we wtorek nagraniu Meghan Markle rozmawia z Glorią Steinem, aktywistką i feministką, o prawach wyborczych kobiet. Wprost wyraziła swoje zadowolenie, że jest teraz w swoim domu.
Zapowiedź rozmowy z aktywistką, opublikowana we wtorek na kanale fundacji Makers Women na Instagramie, zaczyna się od słów Glorii Steinem:
Witam Cię w domu. Cieszę się, że jesteś w domu!
A Meghan Markle odpowiada wprost:
Dziękuję, ja też się cieszę - z tak wielu powodów!
Meghan i Gloria rozmawiają o nadchodzących w Stanach Zjednoczonych wyborach, ale media skupiły się właściwie tylko na tych słowach, które była księżna wypowiedziała na samym początku. Smaczku dodaje też wciąż używana przez Meghan oficjalna tytulatura - pod nagraniem podpisano ją jako "księżna Sussex", choć zgodnie z zapowiedziami z marca tego roku miała razem z Harrym przestać w ogóle używać oficjalnych tytułów. Powodów, o których "księżna" wspomniała, oczywiście nie poznaliśmy i możemy się tylko domyślać, że zapewne Meghan mówi tu o swoim ciężkim życiu w Wielkiej Brytanii przez półtora roku.
Rozmowa Meghan Markle i Glorii Steinem odbyła się najpewniej na tyłach nowej posiadłości pary. Meghan i Harry niedawno przeprowadzili się z domu użyczonego im przez znajomego do własnego lokum pod Los Angeles. Paniom towarzyszyły psy: Guy i Pula, które, jak zauważyła Gloria, chciały koniecznie znaleźć się w kadrze. Na krótkim nagraniu widać, że nowa posiadłość byłej książęcej pary w Santa Barbara obrośnięta jest bujną roślinnością, wchodzącą powoli na dach.