Ostatnio w mediach pojawiła się informacja, że gwiazda serialu "Przyjaciółki" jest zakażona koronawirusem. Przez wzgląd na bezpieczeństwo ekipy filmowej przerwano zdjęcia do kolejnego sezonu polsatowskiego hitu, jednak nie podano oficjalnej wiadomości, kto jest nosicielem COVID-19. Kilka słów na ten temat napisała na Instagramie Magdalena Stużyńska, która podzieliła się z internautami wynikami testu na obecność wirusa w organizmie. Dużo więcej domysłów w tej kwestii zawarto na łamach magazynu "Show". W poniedziałkowym wydaniu ukazała się okładka z informacją, że nosicielką SARS-CoV-2 jest Małgorzata Socha! Aktorka udzieliła wywiadu innej gazecie, komentując sytuację, która zaistniała na planie serialu.
"Show" podało informację, jakoby zakażoną koronawirusem gwiazdą "Przyjaciółek" była Małgorzata Socha. Dziennikarze magazynu skontaktowali się z agentem gwiazdy, Jerzym Gudejką, który nie potwierdził i nie zaprzeczył tym doniesieniom, jednak podobno w dalszej części wypowiedzi sugerował, że aktorka łagodnie przechodzi chorobę.
Nie zaprzeczam, nie potwierdzam - oświadczył i dodał, że Małgorzata przechodzi chorobę łagodnie. […] Ostatnim szczęśliwym momentem w życiu rodziny aktorki było świętowanie 12. rocznicy ślubu z Krzysztofem. Teraz choroba na dobre ją uziemiła - czytamy w artykule 'Show'.
Co ciekawe, tego samego dnia w "Twoim Imperium" pojawiła się wypowiedź Małgorzaty Sochy na temat COVID-19. Aktorka nie chciała zdradzić tożsamości osoby z ekipy serialowej "Przyjaciółek", która jest nosicielem wirusa. Na konkretne pytanie, czy to właśnie ona mierzy się z chorobą, nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi.
Nie zdradzę, kto zachorował, to dane poufne. Jest pandemia, każdy może zachorować.
Myślicie, że wiadomość podana przez "Show" może okazać się prawdą? Jeśli tak, życzymy Małgosi szybkiego powrotu do zdrowia!