W ostatnim czasie o Angelinie Jolie mówi się najczęściej w kontekście burzliwej relacji z Bradem Pittem oraz rzekomych problemów z wagą. Na przekór wszelkim doniesieniom zagranicznej prasy przyłapana przez paparazzi aktorka nie wygląda wcale na nieszczęśliwą. Gwiazda wybrała się z synem na kolację do ekskluzywnej restauracji w West Hollywood. Maseczka ochronna nie zniszczyła modnej stylizacji Angeliny. Kobieta postawiła na prostotę, dzięki której prezentowała się niezwykle dziewczęco. Show skradła luźna kremowa sukienka!
Relacje Angeliny Jolie z dziećmi można zaliczyć do bardzo udanych. Nieco gorszy kontakt z pociechami ma były mąż aktorki, Brad Pitt. Gwiazdor Hollywood nie może do końca porozumieć się z Maddoxem, a ich więzi nieustannie słabną. Ostatnio Jolie wybrała się z jednym z nich do ekskluzywnej restauracji. Pax towarzyszył mamie podczas wieczornej kolacji.
Angelina wybrała na tę okazję klasyczną, lecz niezwykle dziewczęcą stylizację. Uroku dodaje jej kremowa zwiewna sukienka, a talię podkreśla brązowy pasek. Aktorka założyła wygodne i pasujące kolorystycznie do reszty stroju klapki na niskim obcasiku, a całość dopełniła białą torebką Diora. Naciągnięta na twarz maseczka ochronna nie przeszkodziła jej w wyeksponowaniu świetnego wyglądu.
Pax w przeciwieństwie do mamy preferuje ciemne stylizacje. Czerń koszuli i spodni chłopca idealnie skomponowała się z jasnymi barwami ubrania Jolie.
Aktorce i synowi podczas wieczoru towarzyszył ochroniarz, który dbał o ich bezpieczeństwo.