Angelina Jolie adoptowała syna Maddoxa i córkę Zaharę, zanim jeszcze związała się z Bradem Pittem, ale w 2006 roku aktor oficjalnie adoptował dzieci, a ich nazwiska zostały zmienione na Jolie-Pitt. Mówi się, że napięta sytuacja między aktorem a synem zrodziła się z rzekomej kłótni podczas lotu prywatnym odrzutowcem do Los Angeles. Sytuacja miała miejsce jeszcze przed rozwodem "Brangeliny".
Jakie naprawdę są relacje Brada Pitta i Maddoxa?
Przez cały ten czas nie wiele wskazywało na to, że stosunki Brada i Maddoxa poprawiły się. Magazyn "Us Weekly" przytoczył nawet dość dosadną wypowiedź aktora.
Ta relacja nadal nie istnieje - czytamy.
Choć wygląda na to, że relacje Brada i Angeliny nie mają się najgorzej dzięki terapii rodzinnej, trudno powiedzieć to samo o osiemnastolatku i jego ojcu, patrząc przez pryzmat tylu lat. Z najnowszych doniesień wynika, że postępowanie prawne Pitta i Jolie zostało wstrzymane z powodu obowiązujących na świecie obostrzeń.
Brad spotyka się z dziećmi, ale wszystko, co jest związane z procesem rozwiązywania kwestii prawnych między Angeliną i Bradem, w tym sądy, jest spowolnione z powodu COVID - powiedział informator w "Us Weekly.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Brad był dwukrotnie widziany w posiadłości Angeliny w Los Feliz, co może oznaczać, że ich wzajemne relacje się poprawiają. W "People" pojawiły się informacje, że para poszła o krok do przodu w kwestii wspólnego wychowywania dzieci.
Dotarcie do tego miejsca zajęło im dużo czasu, z dużą ilością terapii rodzinnej. Młodsze dzieci chodzą między domami, a Brad uwielbia spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Wygląda na znacznie szczęśliwszego - czytamy.
Przypomnijmy, że Angelina i Brad mają sześcioro dzieci - Maddoxa, Pax, Zaharę, Shiloh i najmłodsze bliźniaki, czyli Knox i Vivienne.
