Małgorzata Kożuchowska jakiś czas temu mogła cieszyć się upragnionym urlopem i wyjechała na Mazury. Chętnie dzieliła się z fanami zdjęciami, pokazując, w jakim pięknym miejscu odpoczywa od zgiełku miasta. Aktorka spędziła te dni razem z najbliższymi. Co więcej, znalazła nawet czas na małe szaleństwa, co również pokazała w mediach społecznościowych. Wielu zachwyciło wideo, na którym Małgosia niczym dziewczyna Bonda prowadziła łódkę. Niestety wszystko, co dobre kiedyś się kończy i urlop również. Aktorka niedawno wróciła do Warszawy, ale myślami nadal jest w tym malowniczym miejscu, co udowodniła ostatnim zdjęciem. Postanowiła powspominać błogi czas relaksu.
Na opublikowanej fotografii możemy zobaczyć, jak aktorka bawi się z synkiem Janem. Uwagę przykuwa fakt, że miejsce, gdzie spędziła urlop, wygląda jak z bajki - mała chatka otoczona drzewami.
W tę średnią i deszczową aurę wspominam błogi weekend na kocyku, na trawce z moim kochanym synkiem Jasiem. Czy może być coś przyjemniejszego? - podpisała zdjęcie Kożuchowska.
Internauci nie kryli zachwytu. Pod postem pojawiło się wiele ciepłych słów.
Sielsko i anielsko!
Urocza sesja.
Aż poczułam wiejskie klimaty! - czytamy w komentarzach.
Małgorzata Kożuchowska w 2008 roku wyszła za mąż za dziennikarza Bartłomieja Wróblewskiego. W 2015 roku na świat przyszedł ich syn, Jan Franciszek. Aktorka bardzo chroni prywatność dziecka, dlatego zdjęcia z Janem jest z pewnością niemałym rarytasem dla jej fanów.