Gdy salony fryzjerskie i kosmetyczne zostały oficjalnie otwarte, celebrytki ruszyły szturmem do ulubionych salonów fryzjerskich i kosmetycznych, by po miesiącach izolacji w końcu móc oddać się w ręce profesjonalistów. Tak też zrobiła Natalia Siwiec, która efektem pochwaliła się na Instagramie. Widzimy, że nowa fryzura jest super, ale gwiazda zapomniała o jednej ważnej rzeczy. Mimo że salony zostały otwarte, obowiązują w nich ścisłe zasady i reguły. Jedną z nich jest zakaz używania telefonów, które są siedliskiem bakterii i wirusów. Dodatkowo jest nakaz noszenia maseczki. Niestety, żadnego z tych obostrzeń nie przestrzegała Siwiec.
Natalia Siwiec postanowiła odświeżyć wizerunek i pokazała się w wyprostowanych, przedłużonych włosach. Kolor również nabrał nowego, cieplejszego odcienia. Mimo to zachowanie gwiazdy nie jest godne naśladowania. W końcu zdrowie, a nie fryzura jest najważniejsze.
Niestety, nie tylko Natalia Siwiec należy do grona tych gwiazd, które nie przestrzegały przepisów. Ostatnio podobnym zdjęciem pochwaliła się Joanna Koroniewska, która, mimo że założyła maseczkę, używała telefonu. Jej zachowanie zostało skrytykowane przez internautów.
Ze względu na wysokie ryzyko zakażenia w placówkach warunkiem jest zdalne umawianie wizyt, a także zachowanie odpowiedniej odległości między stanowiskami. Ponadto zarówno klienci, jak i fryzjerzy są zobowiązani nosić maseczki i rękawiczki ochronne. Podczas wizyty nie należy korzystać z telefonów komórkowych i spożywać posiłków.