Katy Perry przyzwyczaiła swoich fanów, że albumy wydawała systematycznie. Kończyła nagrywać jeden, wyruszała w trasę i rozpoczynała pracę nad kolejnym krążkiem. Być może obecnie nad takim pracuje, choć ostatnio częściej posłuchać można jej wypowiedzi w amerykańskim "Idolu" - jest jurorką show - niż nowych utworów. Sporo czasu zabiera jej również życie prywatne, które od ponad roku rozwija się bardzo owocnie. Artystka zaręczyła się z Orlando Bloomem, a ostatnio pokazała zdjęcia z rocznicowej imprezy tego wydarzenia.
Artystka stara się chronić swojej prywatności i trzeba przyznać, że wychodzi jej to naprawdę dobrze. O związku ze znanym aktorem media dowiedziały się długo po tym, jak faktycznie zaczęli się spotykać, a o zaręczynach poinformowała sama zainteresowana, publikując w sieci zdjęcie z brylantem, wartym sześć milionów dolarów. Jak można było się spodziewać, szybko pojawiły się plotki, że para jest już po ślubie, a nawet takie, że planują dzieci. Ile prawdy jest w drugim stwierdzeniu, nie wiemy, ale wiemy, że małżeństwem nie są. Katy opublikowała ostatnio serię zdjęć z rocznicowej imprezy właśnie zaręczyn.
Rok temu postawiłam na miłość i nieustanny rozwój. Z pewnością nie ma nudy! - podpisała fotografie.
Fani ochoczo komentowali post życząc idolce i jej ukochanemu wszystkiego co najlepsze.
Omg, jestem taka szczęśliwa, kiedy na Was patrzę.
Moja ulubiona para!
Fakt, Perry i Bloom wyglądają naprawdę uroczo, a wizualnie bardzo do siebie pasują. Może już niedługo doczekamy się zdjęcia obrączek?
CW