Na gali Bestsellery Empiku 2019 zjawiła się cała plejada gwiazd. Nie zabrakło nawet Grażyny Torbickiej, która nie pozowała na ściance, ale za to pojawiła się na scenie, by wręczyć nagrodę w kategorii Film fabularny. Zadała szyku i rzuciła polityczny żart.
Grażyna Torbicka w kreacji na festiwal w Cannes
Dziennikarka zaprezentowała się w czarnym total looku. Miała na sobie bluzkę wysadzaną błyszczącymi dżetami, a do tego czarne spodnie z wysokim stanem. Nie da się ukryć, że wyglądała świetnie. Najwyraźniej wzięła sobie do serca krytykę stylizacji z Telekamer, gdzie nie popisała się stylizacją.
Nie możemy również pominąć roli dziennikarki, którą odegrała na Bestsellerach Empiku 2019. Grażyna Torbicka miała okazję wyczytać bowiem nominowanych w kategorii Film fabularny, a zwycięzcą okazał się być "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. Reżyser podziękował publiczności, a na koniec powiedział:
Życzę dobrego wieczoru i rozwiązania konkordatu.
Jego słowa wzbudziły niemały entuzjazm, a Grażynę Torbicką skłoniły do refleksji:
Tym sposobem w naszym kraju kler znów dominuje.
To kolejny wyrazisty komentarz Torbickiej w związku z filmem Smarzowskiego. Jakiś czas temu oceniła produkcję w rozmowie z serwisem JastrząbPost.
To jest bardzo ważny i bardzo dobrze zrobiony film, na bardzo ważny temat. Film, który pokazuje różne oblicza kościoła i pokazuje też ofiary. To jest dla mnie najważniejszych aspekt tego filmu, że on wraca uwagę na to, że te ofiary są ciche, w sobie tłumią krzyk i film, daje im szanse na to, aby zostały zauważone. [...] Wojciech Smarzowski podjął ten temat bardzo głęboko, w sposób udokumentowany, nie w sposób sensacyjny. To było bardzo ważne, bo po zwiastunie trochę się bałam, jaka będzie wymowa tego filmu. Przeżyłam go bardzo mocno i uważam, że to jest film, który pokazuje również, że jak świat światem, to tego typu rzeczy w różnych społecznościach, różnych kręgach będą się zdarzać. Ale dlatego musimy o nich mówić i przede wszystkim pamiętać o ofiara - powiedziała.
KM