Początek roku w amerykańskim show-biznesie nie jest zbyt kolorowy. Dopiero co pisaliśmy o śmierci Nicka Gordona, przysposobionego syna Whitney Houston i byłego partnera jej córki. Baseballista doprowadzilł do śmierci córki wokalistki, a następnie zginął w ten sam sposób. Teraz dochodzą do nas kolejne smutne wieści zza oceanu.
1 stycznia 2020 roku zmarła także amerykańska raperka, Lexii Alijai. O śmierci artystki poinformowała jej kuzynka Raeisah Clark. Tragiczną wiadomość przekazała za pośrednictwem Facebooka.
Jesteś prawdziwą legendą. Jeśli ją znasz lub słyszałeś jej muzykę, dostaniesz dreszczy. Odpoczywaj w raju, nigdy nie będziesz zapomniana. Brak mi słów. Moja piękna kuzynka z ogromnym talentem i wyjątkową duszą. Jest za późno - czytamy w poście.
Niestety, przyczyny śmierci wciąż są nieznane.
Warto wspomnieć, że raperkę oficjalnie pożegnała także Kehlani, która w 2015 roku współpracowała ze zmarłą artystką przy singlu Jealous.
Właśnie dostałam najgorszą pie** wiadomość. Moje serce jest ZŁAMANE. K***. Najsłabszy, najsmutniejszy sposób na rozpoczęcie nowego roku (...). Ciężko mieć wiarę w Boga i w to, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, bo to g**, dla którego nie umiem wyobrazić sobie powodu. Dlaczego - napisała raperka.
Wszelkie nowe informacje będziemy podawać na bieżąco.
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>