Radosław Majdan już za kilka miesięcy po raz pierwszy w życiu zostanie ojcem. Wraz z Małgorzatą Rozenek starali się o dziecko od kilku lat, toteż radosna nowina jest spełnieniem ich największego marzenia. Gwiazdy prześcigają się w gratulacjach dla Majdanów. Swoje trzy grosze dorzuciła również Doda.
W 2007 roku, gdy Radosław Majdan był jeszcze mężem Dody, opowiedział, jak planuje nazwać swoje dzieci.
Jeśli będziemy mieli syna, nazwiemy go Mauro. To na pamiątkę mojej przyjaźni z Argentyńczykiem Mauro Cantoro, z którym grałem w Wiśle Kraków. A drugiemu synowi chciałbym dać na imię Tristan - mówił w 2007 roku na łamach Faktu.
Jeszcze w tym samym roku małżeństwo z Dodą się rozpadło, jednak z biegiem lat oboje ułożyli sobie życie na nowo. W 2012 roku Majdan związał się z Małgorzatą Rozenek, z którą ożenił się w 2016 roku. Teraz para wyczekuje przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Czy pomysł na nadanie imienia z 2007 roku wciąż jest aktualny? I co na to Doda? Piosenkarka w rozmowie z Faktem skomentowała sprawę.
Proszę bardzo. My z mężem raczej nie skorzystamy - odpowiedziała Doda.
Doda była gościem "Koła Plotka". Sprawdź, co nam powiedziała:
RG