Małgorzata Rozenek-Majdan niedawno pochwaliła się na Instagramie, że zaczyna się odchudzać i chce popracować nad swoją sylwetką, aby była bardziej smukła i wyrzeźbiona. "Perfekcyjna" nie rzuca słów na wiatr, więc jak zapowiedziała, tak też uczyniła. Gwiazda rozpoczęła serię treningów, oczywiście, u boku Radzia. Wraz z mężem ćwiczą w specjalnych kombinezonach, które pobudzają mięśnie do pracy poprzez elektrostymulację. Fani są bardzo zaciekawieni tą metodą.
Gosia pochwaliła się na Instagramie zdjęciami z treningu. Okazuje się, że ćwiczy pod okiem profesjonalistów, którzy wiedzą, jak dopasować Rozenek ćwiczenia i nie zaszkodzić jej, gdyż ma problemy z kręgosłupem.
Sobota pracująca. Trening EMS, rolowanie, drenaż limfatyczny, vacu sport. Wszystko trwało godzinę. Niesamowite połączenie treningu i regeneracji. Wszystko pod czujnym okiem trenera, fizjoterapeuty, to bardzo ważne u osób, które tak jak ja mają problem z kręgosłupem. Już się nie mogę doczekać efektów - napisała Rozenek.
W komentarzach od razu odezwali się czujni internauci.
Mając problemy z kręgosłupem, może pani chodzić w takich wysokich butach? Mój lekarz mi zabronił - napisała fanka.
Gosia nie bała się odpowiedzieć.
A mój nie - stwierdziła.
Powiedział, że to nie dotyczy wszystkich schorzeń - dodała.
Do dyskusji włączyły się również inne osoby. Usiłowały przekonać "Perfekcyjną", że jest w błędzie.
Lekarz miał rację, a pani Małgorzacie coś się chyba pomyliło.
Dokładnie tak, chory kręgosłup i szpilki - nigdy!
Pani schorzeń to nic nie dotyczy.
Jak myślicie, kto ma rację w tym sporze?
JP