Małgorzata Rozenek od jakiegoś czasu mocno angażuje się w działania związane z tematem in vitro. Sama urodziła dzięki tej metodzie swoich dwóch synów: Stasia i Tadzia, i jak niedawno wyznała - miała kilka nieudanych prób. W maju wydała nawet książkę "In vitro. Rozmowy intymne", w której rozmawiała z ekspertami oraz z parami, które opowiedziały swoje historie.
Teraz Rozenek spotkała się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Adamem Bodnarem. Na Instagramie dodała ich wspólne zdjęcie oraz podziękowała za merytoryczną i rzeczową rozmowę.
Takie spotkania nadają sens sprawie, która jest dla mnie ważna. Dziękuję Rzecznikowi Praw Obywatelskich doktorowi habilitowanemu Adamowi Bodnarowi za zaproszenie, merytoryczną rozmowę i otwarcie na wspólne działanie. Dzięki takim osobom ludzie zmagający się z problemem płodności mają poczucie wsparcia. A ja utwierdzam się w przekonaniu, że o in vitro można rozmawiać rzeczowo, bez niepotrzebnych emocji i z szacunkiem - napisała.
Choć Małgorzata poruszyła w poście ważną kwestię, to internauci zwrócili uwagę na jej stylizację. Ich uwaga skupiła się na białej koszuli "Perfekcyjnej", która rozeszła się na biuście. Jedna z użytkowniczek Instagrama zwróciła się wprost do Rozenek:
Chyba ma Pani za małą koszulę - zauważyła.
Na odpowiedź nie musiał długo czekać.
Prawie każda koszula jest dla mnie za mała w biuście, ale ta akurat szyta na miarę źle się ułożyła na zdjęciach - wytłumaczyła.
Gdy inni zaczęli pisać, że w tym poście to nie koszula jest najważniejsza, internautka uzasadniła swoje zachowanie. Okazało się, że ma ten sam problem.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan i ich wyznania [KOŁO PLOTKA]:
AW