A$AP Rocky miał być jedną z największych gwiazd tegorocznego Open'era. Jego występ stanął jednak pod znakiem zapytania po tym, jak został zatrzymany przez szwedzką policję. Przypomnijmy, że kilka dni temu raper wdał się w bójkę na ulicach Sztokholmu.
Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Raper i jego zespół chwilę po wyjściu z restauracji wdali się w dyskusję z dwoma mężczyznami. Świadkowie twierdzą, że kłótnia zaczęła się jeszcze w środku, a poszło o zniszczone słuchawki jednego z nich. Mieli oni domagać się od A$APA rekompensaty za sprzęt. Wymiana zdań szybko przerodziła się w regularną bójkę na ulicy. Raper i jego znajomi znokautowali przeciwników, a następnie zostawili ich krwawiących na ulicy.
Fani rapera od razu zaczęli martwić się o to, czy ich idol zdąży przylecieć na koncert do Trójmiasta. Niestety, jak przed chwilą podali organizatorzy Open'er Festival, potwierdziły się najczarniejsze scenariusze. Występ A$APA został odwołany.
Szybko okazało się, że Amerykanina zastąpi inny przedstawiciel światowej sceny hip-hopowej - Stormzy.
Tegoroczny headliner Glastonbury zaledwie w kilka godzin zdecydował się nam pomóc i przyjechać do Gdyni. Wielkie dzięki i szacunek! - czytamy na profilu Open'er Festival na Facebooku.
Przypomnijmy, że A$AP Rocky miał zastąpić Lil Uzi Verta.
A$AP Rocky od kilku lat jest zaliczany do czołówki światowych raperów. Zadebiutował w 2013 roku, kiedy to wydał swój debiutancki album zatytułowany "Long. Live. ASAP". Koncert na Open'erze miał być jego drugą wizytą w Polsce. Rok temu A$AP zagrał w Krakowie.
Teledysk A$AP Rocky'ego do Praise The Lord (Da Shine) obejrzycie TUTAJ.
MŁ