Meghan Markle na moment przerwała swój urlop macierzyński i pojawiła się na oficjalnych obchodach urodzin królowej Elżbiety II u boku księcia Harry'ego. Fanom nie umknęło nawet to, że księżna założyła na jeden palec trzy pierścionki. Tylko dwa z nich pokazywała już wcześniej. Jakie znaczenie ma trzeci?
Meghan Markle wybrała na urodziny królowej Elżbiety II bardzo skromny strój z niewielką liczbą dodatków. Wystarczył jej tylko fascynator na głowie, dyskretne kolczyki z diamentami i pierścionek na palcu, żeby granatowy kostium zyskał blasku. A raczej trzy pierścionki, bowiem dopiero na zbliżeniach zdjęć fotoreporterów dostrzeżono ten szczegół.
Dwa z tych trzech pierścionków Meghan pokazywała już wcześniej. To pierścionek zaręczynowy oraz obrączka ślubna, które księżna zazwyczaj nosiła na jednym palcu jako elegancki duet. Teraz dołączyła do nich trzecia ozdoba, której znaczenia wciąż doszukują się brytyjskie media.
Trzeci pierścionek Meghan, który dołączył do poprzednich dwóch najważniejszych w jej życiu, wysadzany jest diamentami. Dzięki temu wiemy, że jest to najpewniej tzw. "eternity ring", czyli "pierścionek wieczności". Wręcza się go ważnej osobie z okazji jakiegoś przełomowego wydarzenia lub dla upamiętnienia jakiejś ważnej rocznicy. Takich wydarzeń w ostatnich dwóch miesiącach było w życiu księżnej sporo.
Obserwatorzy twierdzą, że nowy pierścionek Meghan Markle jest prezentem z okazji narodzin pierwszego dziecka książęcej pary. Podobny prezent otrzymała księżna Kate od księcia Williama z okazji narodzin małego księcia Louisa.
Jednak pierścionek mógł być też prezentem z okazji pierwszej rocznicy ślubu Meghan i Harry'ego, która miała miejsce niedawno. Jaka jest prawdziwa okazja? To wiedzą tylko najbliżsi Meghan i ona sama.