Trwa drugi półfinał Eurowizji. Przypomnijmy, że wielki finał odbędzie się już w sobotę. Bardzo możliwe, że znajdzie się w nim reprezentant Chorwacji, czyli Roko. 19-latek zaprezentował się w utworze "The Dream". Uwagę przyciągnęło jednak coś innego.
O występie Roko mówiło się już wcześniej i nic dziwnego. Nastolatek, zgodnie z polityką Eurowizji, postawił na efektowne show. Młody Chorwat zdecydował się co prawda na skromną scenografię i kostium, jednak tylko pozornie. W połowie wykonania konkursowego na scenie pojawiło się dwóch półnagich mężczyzn ze złotymi skrzydłami. Roko po chwili także zaprezentował się w anielskim wydaniu. W takim stroju dośpiewał resztę utworu.
Jego występ z próby niewiele różnił się od ostatecznej wersji. Zabrakło jedynie aniołów.
Ciekawie, ale piosenka "The Dream" niemal od razu wyleciała nam z głowy. Nie o to chyba chodzi w Eurowizji, a może?
MŁ