Choć od narodzin syna Meghan i Harry'ego minęły zaledwie cztery dni, książę musiał powrócić do obowiązków. W czwartek udał się w podróż służbową do Hagi, gdzie wziął udział w oficjalnym rozpoczęciu odliczania do igrzysk Invictus Games 2020.
Igrzyska Invictus Games to "dziecko” księcia Harry'ego. To on jest ich twórcą i promotorem. Międzynarodowe wielodyscyplinarne zawody sportowe są skierowane do żołnierzy i weteranów wojennych rannych w misjach w kraju i poza granicami. W Holandii na księcia czekało wyjątkowo miłe przywitanie. Wygląda na to, że mały Archie ma także swoją koszulkę promocyjną. Wśród wielu prezentów, jakie otrzymał świeżo upieczony tata, znalazły się... śpioszki. Widać, że Harry był zachwycony podarunkiem. Chętnie pozował z nimi przed fotoreporterami, strojąc zabawne miny.
Jednak to, co zwróciło naszą szczególną uwagę, to przede wszystkim okrycie wierzchne księcia. Gdy przemierzał na rowerze ulice Holandii, miał na sobie kurtkę z napisem "DADDY"! To urocze, prawda?
Dziecko Meghan Markle i księcia Harry'ego urodziło się w poniedziałek 6 maja o godzinie 5:26 rano. Ważyło 3260 gramów. Księżna nie wyszła - zgodnie z dotychczasowym zwyczajem - do mediów w kilka godzin po porodzie. Zrobił to książę Harry. Dopiero w środę para przyszła na krótką konferencję prasową razem z maluchem.
MM
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie >>>>