Plotki o tym, że księżna Kate i książę William maja kryzys nie ustają. Wszystko przez to, że brytyjskie tabloidy rozpisują się o romansie Williama z najlepszą przyjaciółką żony - Rose Hanbury. Tymczasem dzisiaj mija ósma rocznica ich ślubu.
Dopatrzono się, że księżna uczciła ten dzień, zakładając na oficjalne wyjście diamentowe kolczyki, które miała w dniu, kiedy wyszła za mąż i oficjalnie została przyjęta do rodziny królewskiej. Trzeba przyznać, że to uroczy gest. Niestety, pojawiają się też głosy, że takie zachowanie księżnej miało na uwadze odwrócenie uwagi od plotek o ich rzekomym kryzysie, a nawet rozwodzie z Williamem. Sam książę w żaden sposób oficjalnie nie pochwalił się, że świętuje rocznicę.
Ślub księżnej Kate i księcia Williama był bardzo spektakularnym wydarzeniem. Podaje się, że kosztował łącznie 34 miliony dolarów. W ceremonii wzięło udział 1900 osób. Kate miała na sobie piękną koronkową suknię, którą zaprojektowała Sarah Burton, szefowa domu mody Alexandra McQueena. Uszyto ją z koronki i jedwabiu, a tren miał długość 2,7 metra. Obrączki małżonków zostały wykonane zgodnie z tradycją z 1923 roku z grudki złota walijskiego podarowanej przez Królową Elżbietę II. Książę William jednak jej nie nosi - postanowił nie zdejmować sygnetu rodziny królewskiej.
Myślicie, że coś jest na rzeczy?
AG