• Link został skopiowany

Sławomir zdradził, jakie ma zachcianki podczas koncertów. Do Beyonce mu sporo brakuje, jednak największym zaskoczeniem są potrzeby Kajry

Sławomirowi Zapale jeszcze sporo brakuje do tytułu "króla disco polo". Czy będąc jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd, odbiła mu już woda sodowa? Będziecie zdziwieni.
Jedną z gwiazd tegorocznych - jubileuszowych Dni Unisławia będzie 'Sławomir'
Sławomir, czyli Sławomir Zapała (fot. materiały prasowe)

Podobno Sławomir jest kapryśny i szczyci się zgromadzonym majątkiem. Przed koncertami bacznie strzegą go ochroniarze. Również o jego garderobie krążą liczne legendy. Czy faktycznie piosenkarz ma gwiazdorskie oczekiwania?

Zobacz wideo

Sławomir zdradził sekrety swojej garderoby

Niedawno Sławomir Świerzyński żalił się w jednym z wywiadów, że Zapała zachowuje się jak gwiazdor, który nie wpuszcza do swojej garderoby nawet innych muzyków.

Gramy na tych samych koncertach, a on tylko siedzi tam zamknięty. Wielu moich kolegów próbowało się tam dostać, ale ochroniarze stanęli im na drodze - powiedział muzyk w rozmowie z "Faktem".

Czy faktycznie autor hitu "Miłość w Zakopanem" skrywa w niej jakieś sekrety? Piosenkarz przyparty do muru, wreszcie powiedział, jakie ma wymagania. Nie tego się spodziewaliśmy.

Mamy taką zachciankę, że w naszej garderobie musi być mydło biały jeleń, którego używam. Za to Kajra ma mieć swój ulubiony rodzaj zimnego piwa. Bez tego nie wyjdziemy na scenę! – wyznał Sławomir w rozmowie z tabloidem.

Jesteście zaskoczeni?

AD

Więcej o: