W porównaniu do większości celebrytek, Dorota Gardias stosunkowo rzadko pokazuje na Instagramie swoje życie prywatne. Od czasu do czasu chwali się co prawda zdjęciami z córką, jednak żadne z nich nie wzbudziło tylko kontrowersji co ostatnie.
Kilka dni temu pogodynka TVN-u pokazała fanom, jak spędza czas z 5-letnią Hanną. Mama postanowiła zapewnić swojej córce prawdziwie kobiecą rozrywkę i zabrała ją na manicure.
Zdjęcie opatrzyła żartobliwym cytatem nawiązującym do ich wizyty w salonie.
Haniu, jaki kolor? Brokatowe - napisała.
Insta-matki uznały, że 5-letnia córka Gardias jest za mała na to, by odwiedzać kosmetyczkę. W komentarzach wyraziły swoje niezadowolenie.
Co będzie robiła za 5, 10 lat.
Przepraszam, ale myślę że to lekka przesada...
Nie mam pytań - piszą.
Wiele matek stanęło jednak w obronie Gardias, pisząc że wspólny manicure to świetna forma spędzania wolnego czasu i żadna przesada. W końcu każda kobieta, nawet ta kilkuletnia lubi od czasu do czasu poczuć się jak dama.
Hanna to owoc związku z Piotrem Bukowieckim. Obecnie partnerem Gardias jest Krzysztof Sawicki, prywatnie sprzedawca samochodów.
MŁ