Polska na Eurowizji 2018 jeszcze przed półfinałowym show jest na językach wszystkich fanów konkursu. To za sprawą naszego roztańczonego reprezentanta.
Gromee, który na scenie w Lizbonie pojawi się m.in. z Lukasem Meijerem, będzie nie tylko czuwał nad stołem mikserskim. "Zatańczy" również do bitów wyprodukowanego przez siebie kawałka o tytule "Light Me Up".
Wprawdzie DJ rusza się bardziej jak wujek na weselu i całość wygląda trochę żenująco, ale jego "snake dance" ma spore szanse stać się tematem internetowych żartów i memów. W komentarzach pod wideo z drugiej próby polskiej reprezentacji Gromee został porównany do przypałowego taty, który próbuje odmłodzić się na parkiecie podczas rodzinnej imprezy.
- Gromee's dad dancing is everything (Gromee i jego taniec w stylu taty to totalny hit) - napisał na YouTube użytkownik z Wielkiej Brytanii.
Zasada "nieważne jak mówią, ważne żeby mówili" sprawdza się tu doskonale. Okazuje się, że Polska na Eurowizji 2018 najprawdopodobniej przejdzie do sobotniego finału. W zakładach bukmacherskich jesteśmy typowani jako szóści w kolejce do awansu na dziesięć dostępnych miejsc.
Gromee, a właściwie Andrzej Gromala, to polski DJ pochodzący z Krakowa. 39-latek na swoim koncie ma współprace z największymi studiami na świecie i hit "Without You". To jego pierwsza piosenka ze szwedzkim wokalistą Lukasem Meijerem. Panowie wspólnie wystąpią na Eurowizji 2018, tym razem z numerem "Light Me Up".
Producent niedawno wziął ślub z Sarą Chmiel, której również nie zabraknie w Lizbonie. Jego żona zaśpiewa w chórku.
Drugi finał Eurowizji 2018 z udziałem Polski 10 maja o 21.00.
BK