Ewa Chodakowska pokazała na Facebooku zdjęcie z nałożonym cytatem: Ludzie popierający aborcję to najgorsze dno mentalne i moralne. Trenerka stanowczo zaprzeczyła temu, by takie słowa kiedykolwiek padły z jej ust. Dodała, że nigdy nie wypowiadała się publicznie na ten temat i zapowiedziała pociągnięcie autora grafiki do odpowiedzialności karnej.
Autor tego mema zostanie pociągnięty do odpowiedzialności prawnej... Szykuj się kotuś. Bo HEJT olewam ! Ale to już przegięcie! NIE! To nie są moje słowa! Nigdy nie wypowiedziałam się na ten temat!
Fanki trenerki przyznały, że wypowiedź "nie jest w jej stylu" i od razu domyśliły się, że coś tu nie gra. Poparły podjęte przez nią akcję i namawiały, żeby... nie zabierała głosu w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej.
Po co wszędzie wciskać politykę? Moim zdaniem jesteśmy tu żeby się wspierać i być jednym teamem,a nie podziwiać czy też hejtowac czyjeś poglądy. Każda z nas ma swoje zdanie, ale po co taki temat poruszać tutaj? Chyba jesteśmy tu dla treningu i dobrego samopoczucia.
Ewo nie wypowiadaj się proszę na ten temat. Dość już trudnych tematów. Wszędzie polityka, strajki, opinie, eksperci, hejt, kłótnie. Niech ten Twój profil będzie wolny od tego. Proszę... - pisały w komentarzach.
AW