21-letnia Nicole choruje od dziecka. 6 i pół roku temu przeszła przeszczep nerki. Dawcą był jej ojciec, słynny bokser Przemysław Saleta . Kilka miesięcy temu Ewa Pacuła przekazała smutne wieści o stanie zdrowia ich córki.
Od początku wiedzieliśmy, że nerka, którą dał córce tata, nie wystarczy na całe życie. Tylko nie spodziewaliśmy się, że będzie pracowała tak krótko! Tego się nie przewidzi - powiedziała Ewa Pacuła dla "Rewii".
W nowym wywiadzie dla dwutygodnika "Gala" Pacuła szczerze wyznaje, że Nicole nigdy nie będzie całkiem zdrowa, ale cała rodzina stara się jakoś sobie z tym radzić. Wspomina też dramatyczne chwile sprzed lat.
Choroba dziecka zbliża. Tym bardziej, kiedy dzieją się tak przerażające sytuacje jak wtedy, gdy zdrowy mężczyzna kładzie się na stół operacyjny, żeby oddać dziecku nerkę, i o mało nie umiera. Przemek dla córki ryzykował życie. Przez kilka dni próbowano go wybudzić, a on nie podejmował czynności życiowych. To była naprawdę dramatyczna sytuacja. Przyzwyczailiśmy się do tej sytuacji, żyjemy z chorobą Nicole już tyle lat Nika nigdy nie wyzdrowieje. Jej organizm zawsze, wcześniej czy później, nerkę odrzuci. Takie jest życie mojego dziecka - wyznała prezenterka.Fot. mraclawski EAST NEWS
Mimo ciężkiej choroby Nicole stara się prowadzić normalne życie. Studiuje i rozwija swoje pasje.
Jest bardzo dojrzała. Ma spokojny charakter, nigdy nie zadaje pytań: "Dlaczego ja? Dlaczego mnie to spotkało?". Nie skarży się, że coś ją boli. Studiuje japonistykę. Dodatkowo uczy się też teraz chińskiego. Mnóstwo wysiłku wkłada w naukę dziwnych znaków, dla mnie to czarna magia.
em