• Link został skopiowany

Obrazili ją w prywatnych mailach. Rudin przeprasza, a Pascal spotkała aktorkę na imprezie. Próbowała ją objąć. Spojrzenie Jolie mówi wszystko

"Oscar za najbardziej niezręczną sytuację uchwyconą na zdjęciu wędruje do Angeliny Jolie i Amy Pascal" - drwi "Daily Mail". Ich pierwsze spotkanie po odtajnieniu przez hakerów prywatnej korespondencji Pascal nie należało do najprzyjemniejszych.

Grupa hakerów, która włamała się na serwery firmy Sony odtajniła prywatne maile Amy Pascal (należy do zarządu Sony Pictures Entertainment) i producenta filmowego Scotta Rudina, w których filmowiec w bardzo mocnych słowach wypowiadał się o Angelinie Jolie . Oboje wystosowali oficjalne oświadczenia zawierające przeprosiny nie tylko wobec aktorki, lecz również wszystkich innych, których ich słowa mogłoby urazić. Warto tu dodać, że w innych wiadomościach żartowali sobie np. z koloru skóry prezydenta Obamy.

Prywatne wiadomości pomiędzy przyjaciółmi i znajomymi z pracy pisane w pośpiechu i bez większego zastanowienia czy wyczucia, nawet jeśli ich treść miała być jedynie żartem, mogą prowadzić do urażenia kogoś. Nie to było ich intencją - tłumaczy się Rudin. - Jest mi bardzo przykro i przepraszam za wszelkie szkody, jakie mogły wyrządzić.
Treść moich e-maili do Scotta była niewrażliwa i niestosowna i nie jest odzwierciedleniem tego, kim jestem - twierdzi natomiast Pascal. - Mimo że była to wykradziona prywatna korespondencja, biorę na siebie pełną odpowiedzialność za to, co napisałam i przepraszam wszystkich, których uraziłam.
Zobacz wideo
Więcej o: