Sukienka od Mariusza Przybylskiego to piękna rzecz. Bogato zdobiona, dobrze uszyta, w modnym połączeniu czerni i granatu. Ale kiedy zobaczyliśmy w niej śliczną Agnieszkę Sienkiewicz , jakoś nie padliśmy z zachwytu. Aktorka wydaje się w niej o kilka lat starsza, jej nogi są skrócone przez niekorzystną dla jej wzrostu długość, a do tego coś mało estetycznego dzieje się w okolicy jej biustu.
Chyba wolimy gwiazdę w młodzieżowych, prostych ubraniach, w których pokazuje się najczęściej. W tej sukience i fryzurze wygląda co prawda jak księżniczka, ale nie działa to na jej korzyść - bardziej przypomina teatralne przebranie. Choć oczywiście ładne ;)
jus