Biel i czerń - to połączenie zawsze jest w modzie i zawsze dobrze wygląda. Sprawdziło się więc też w stylizacji Joanny Moro. Psuje ją, naszym zdaniem, jeden szczegół: buty.
Julię Pietruchę w serialu "Blondynka" zastąpi od jesieni Joanna Moro . Z tej okazji aktorka pojawiła się w poniedziałek w warszawskim kinie Kultura na spotkaniu z obsadą. To jej pierwsze oficjalna pojawienie się na salonach od finału "Tańca z Gwiazdami". Niewątpliwie Mor była główną "atrakcją" wydarzenia i prezentowała się jak gwiazda. Mamy tylko jedno "ale".
<< ZOBACZ NAJNOWSZE ZDJĘCIA JOANNY MORO >>
Biała sukienka wspaniale pasowała do delikatnej urody aktorki, a jej długość godna była prawdziwego wampa. Tak krótkich kreacji Moro nie nosiła chyba nawet w "Tańcu z Gwiazdami", choć są wprost wymarzone dla tak smukłych nóg. Bardzo dobre wykończenie stylizacji stanowiły czarne, ciężkie dodatki i praktycznie śladowe ilości makijażu. Łyżką dziegciu są jednak buty: skracają nogi i nie pasują do letniej stylizacji.
karo