Wielcy naukowcy wymarli jak dinozaury? Nic z tych rzeczy! Nadal rodzą się geniusze. Dowód? Piętnastolatek z Francji, Neil Ibata, podczas stażu w Obserwatorium Astronomicznym w Strasburgu dokonał sensacyjnego odkrycia, które - jak podaje " Le Figaro " - według specjalistów może podważyć teorie Einsteina i Newtona.
Neil Ibata przebywał na stażu w obserwatorium, w którym pracuje jego ojciec. Chłopiec pomógł mu stworzyć symulację, która podważa wiele teorii dotyczących kosmosu. Swoimi badaniami sprawił, że dziesięcioletnia praca jego ojca i czternastu innych naukowców zyskały nową jakość. Neil dokonał pomiarów, które wykazały, że tzw. galaktyki karłowate krążą w sposób skoordynowany wokół wielkiej galaktyki Andromedy. Nie jest to nowa hipoteza, ale dotąd nikt nie był tak bliski udowodnienia, że jest ona prawdziwa. Dotąd sądzono, że galaktyki karłowate przemieszczają się chaotycznie. Rezultaty badań nastolatka opublikowało brytyjskie " Nature " - jedno z najbardziej prestiżowych pism naukowych na świecie.
Neil ma zadatki na geniusza. Wprawdzie w rozmowie z dziennikarzami wyznał, że nie wie czy zostanie astrofizykiem - jak jego ojciec, ale na pewno chce zostać naukowcem. Chociaż ma dopiero piętnaście lat, już włada biegle trzema językami: niemieckim, angielskim i chińskim. Uczy się też grać na pianinie.
varg