Dominika Ostałowska , znana polskim widzom głównie dzięki roli Marty Mostowiak w " M jak miłość ", dostała od twórców serialu TVN szansę na pokazanie się z innej strony. Zagra bowiem jedną z ról w " Prawie Agaty ". Jej obecność na planie skończyła się jednak wielką awanturą.
Dominika była niezadowolona z tego, jak uczesał ją nasz fryzjer. Stacja ostatnio oszczędza i zatrudnia nie najlepszych, ale za to tanich specjalistów. Aktorka zażądała zatem, by sprowadzono jej ulubionego stylistę, Kajetana Górę , co też zrobiono. Tym bardziej, że nie trzeba było płacić, bo Dominika jest ambasadorką jego atelier - zdradził w rozmowie z "Na Żywo" jeden z członków ekipy.
Na Kajetana Górę trzeba jednak było długo czekać. Sama stylizacja włosów Dominiki również zajęła mnóstwo czasu. Tego było za wiele dla gwiazdy serialu, Agnieszki Dygant .
Wściekła się i zapowiedziała, że jeśli Dominika w tej chwili nie wróci do pracy, to ona schodzi z planu - zdradził informator "Na Żywo".
Podobno słowa Agnieszki podziałały i Ostałowska w końcu weszła na plan. Ktoś tu chyba powinien zjeść Snickersa...
aga