Małgorzata Borysewicz zasłynęła w mediach dzięki udziałowi w programie "Rolnik szuka żony". To właśnie w tym formacie poznała Pawła. Między uczestnikami od razu pojawiło się uczucie. Nikogo więc nie zszokowało, gdy zakochani zdecydowali się na kontynuowanie relacji poza programem. W 2018 roku stanęli na ślubnym kobiercu, a później doczekali się dwójki dzieci. Rolniczka na co dzień zajmuje się gospodarstwem, ale prężnie działa także w sieci, gdzie pokazuje swoje życie.
Ostatnio Małgorzata Borysewicz zapowiedziała na InstaStories, że wybiera się do fryzjera. Nie trzeba było długo czekać na efekty wizyty w salonie. Rolniczka opublikowała krótki film i zaprezentowała nową fryzurę. Trzeba przyznać, że metamorfoza jest widoczna gołym okiem. Na głowie Małgorzaty nie ma już blondu. Pojawiły się natomiast siwe pasma. Być może jest to tylko chwilowy efekt i kolor za jakiś czas się wypłucze. - Dzień mi minął bardzo, bardzo szybko i bardzo, bardzo miło, ale lecę już, bo dzieciaki na mnie czekają - mówiła zadowolona rolniczka na nagraniu, na którym widać jej nowe włosy. Kadr z InstaStories Małgorzaty Borysewicz znajdziecie w galerii zdjęć.
Chociaż Małgorzata Borysewicz lubi zmieniać kolor włosów, to nie decyduje się na większe ingerencje w swój wygląd. Jakiś czas temu rolniczka zaprzeczyła doniesieniom o tym, że powiększyła usta. "Ludziska kochane, nie korzystałam z zabiegów medycyny estetycznej na ustach. To moje" - pisała. Wyjawiła także, jakie ma podejście do poprawek urody. "Aczkolwiek nie uważam, że byłoby to coś złego" - skwitowała Małgorzata Borysewicz, rozwiewając wątpliwości. Dodała też, że ma duże usta po swojej mamie. "Gdybym nie miała, bym sobie powiększyła delikatnie" - czytaliśmy na InstaStories rolniczki. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Małgosia i Paweł świętują rocznicę ślubu. Pokazali wyjątkowe kadry. "Czuć miłość"