Więcej o programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" przeczytasz na portalu Gazeta.pl
Kasia i Paweł na początku emisji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wydawali się idealnie dobrani. Małżonkowie na weselu byli sobą zachwyceni, ale początkowy entuzjazm szybko opadł. Katarzyna stopniowo dystansowała się od mężczyzny i poświęcała mało czasu na budowanie relacji. W finałowym odcinku para zdecydowała się na pozostanie w małżeństwie, ale po krótkim czasie okazało, że był to słomiany zapał. W ostatnim czasie małżonkowie pojawili się w studiu "Dzień dobry TVN", w którym opowiedzieli o powodach rozpadu relacji. Paweł przyznał wówczas, że znalazł nową ukochaną, która okazała się... kuzynka Kasi. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia mężczyzna podzielił się z internautami zdjęciem z kobietą.
Na Instagramie Pawła pojawiło się świąteczne zdjęcie, na którym zapozował w towarzystwie rudowłosej kobiety. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie zdecydował się pokazać twarzy wybranki. W opisie do zdjęcia napisał, że partnerka chciałaby - póki co - zachować anonimowość.
Ten rok był jak kolejka górska bez atestu. Na szczęście dziś mogę powiedzieć, że kolejny zapowiada się wyjątkowo. (...) Gwiazdka chciałaby zachować jeszcze anonimowość.
To jednak nie wszystko. Uczestnik napisał, że wreszcie ma przy swoim boku osobę, która jest zainteresowana, żeby go poznać. Czyżby był to przytyk w stronę Kasi, która podczas trwania eksperymentu była wobec niego dość zdystansowana?
Wiecie już, że jest ktoś dla mnie bliski, ktoś, komu zależy, żeby mnie poznać.
Kibicujecie Pawłowi?