Więcej na temat programów telewizyjnych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl
"Ślub od pierwszego wejrzenia" cieszy się ogromną popularnością wśród widzów na całym świecie. Historie uczestników biorących w nim udział wzruszają, bawią, a niekiedy również zaskakują. Nie inaczej było w przypadku pary, która wystąpiła w jednej z zagranicznych edycji. Okazuje się, że Bao i Johnny mieli okazję już kiedyś się poznać. Czy ucieszyli się na swój widok?
Udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" z pewnością oznacza dla większości uczestników ogromny stres i niepokój związany z poznaniem nowej osoby i próbą stworzenia z nią szczęśliwej relacji. Podobne emocje towarzyszyły również parze, która wzięła udział w amerykańskiej edycji kultowego realty-show.
Tuz przed rozpoczęciem ceremonii oboje bardzo stresowali się, kogo za chwilę zobaczą przed ołtarzem. Pani młoda wyznała, że jej największą obawą jest to, że wybrana dla niej osoba nie będzie tą jedyną i wyjątkową. Z kolei pan młody zdradził, że chciałby, aby była to kobieta, o której od zawsze marzył.
Jakie było zatem ich zaskoczenie, gdy okazało się, że już wcześniej się poznali. Okazało się, że oboje uczęszczali na tę samą uczelnię i mieli okazję organizować wspólnie różne imprezy. W tamtym czasie jednak nie zdecydowali się zbliżyć do siebie. Świat okazał się na tyle mały, że ich drogi ponownie skrzyżowały się i wzięli udział w tym samym programie. Niestety w przypadku tej pary eksperyment okazał się nieudany i przygoda w show zakończyła się rozwodem.