Polska wersja reality show "Love Island" oparta jest na programie o tym samym tytule z Wielkiej Brytanii. To właśnie tam, w oryginalnej wersji show, doszło ostatnio do niemałej wpadki. Jedna z uczestniczek sama się skompromitowała, wykazując braki z elementarnej wiedzy ze szkoły podstawowej (a nawet przedszkolnej). Niestety, wszystko zobaczyli (i usłyszeli) widzowie.
Faye Winter jest uczestniczką trwającej brytyjskiej wersji programu. Podczas wypoczywania nad basenem w towarzystwie koleżanek, postanowiła zapełnić czymś nudę. Nie sięgnęła bynajmniej po książkę. Uznała, że zabawniejsza będzie wyliczanka liter alfabetu. Jednak po chwili musiała tego pożałować. Kiedy doszła do litery "P" nastąpiła widoczna na jej twarzy konsternacja. Mimo wysiłków Faye nie wiedziała, która litera jest następna. Tę chwilę zamyślenia natychmiast wychwyciły koleżanki wylegujące się obok. Uczestniczka nie poddawała się i podjęła jeszcze jedną próbę. I znów zatrzymała się w tym samym miejscu, nie wiedząc, co dalej:
Po prostu nie wierzę, że uczę cię alfabetu - powiedziała inna uczestniczka.
Faye Winter jest 26-letnią agentką nieruchomości. To nie pierwsza tego typu językowa wpadka w brytyjskim programie. Niedawna rozmowa Faye z kolegą z show Bradem również nie należała do odkrywczych. Jednak w tym przypadku to właśnie ona zabłysnęła bardziej niż uczestnik. Zapytała go, czy wie, co oznacza "carpe diem". Mężczyzna odpowiedział, że nie wie. Faye pospieszyła mu z wyjaśnieniem, że jest to "chwytaj dzień". Następnie podzieliła się tym, skąd ma tę wiedzę.
Nie wiem, w jakim to jest języku. Wiem, co to jest, bo mój tata zrobił kiedyś neon z takim napisem - powiedziała uczestniczka.
Oryginalny format "Love Island" można oglądać na platformie itv2, odpowiedniku polskiego Playera.