• Link został skopiowany

Ewa Minge o rasistowskiej aferze wokół programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Trudno znaleźć wytłumaczenie

Produceni polskiej edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" zostali oskarżeni przez zagranicznych widzów o promowanie rasizmu i zjawiska blackface. Głos w tej sprawie zabrała Ewa Minge. Projektantka ma mocny przekaz.
Ewa Minge, 'Twoja Twarz Brzmi Znajomo'
Instagram/ @eva_minge

Ewa Minge coraz częściej i chętniej angażuje się we wszelkie sprawy społeczne. W obszernym wpisie na Instagramie nawiązała do afery, która powstała wokół programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Producenci rozrywkowego show zostali oskarżeni o popularyzację krytykowanego za granicą zjawiska blackface, czyli malowania na czarno twarzy osób rasy białej w celu rzekomego ośmieszania ciemnoskórych. Z wystosowanym w kierunku polskiej edycji "TTBZ" zarzutem nie zgadza się popularna projektantka. 

Ewa Minge broni produkcję "TTBZ": Nie rozumiem

Projektantka zwróciła się do internautów o pomoc w analizie niezrozumiałego dla niej hejtu pod adresem producentów popularnego show Polsatu.

O co chodzi z tymi rasistowskimi historiami w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”? Wiem, że istnieje rasizm, ale tak jak nie przechodzę zmieniania historii i osadzania w różnych rolach niezgodnych z faktami dla poprawności politycznej ciemnoskórych aktorów, tak nie rozumiem krzyku o charakteryzację białego człowieka na Tinę Turner z zastosowaniem ciemnego podkładu! - grzmiała na Instagramie. 
 

Ewa wspomniała również, że od dziecka marzyła o ciemniejszym kolorze skóry i stosowała wiele metod, które pozwoliłyby jej zakryć jasną karnację. 

W liceum marzyłyśmy w przewadze żeńskiej być śniade i egzotyczne, więc w ruch szedł sok z marchwi i nadmanganian potasu. Nie było wtedy solariów, a oba wywary nieźle barwiły. Samoopalacze także nie istniały. Chciałyśmy być czarne! Czekoladowe! Śniade! Leżałyśmy plackiem latem na słońcu, a pierwsze solaria były na zapisy, bo inaczej trzeba było godzinami czekać w kolejce. Najpiękniejszą na świecie była dla mnie kobieta czarna jak heban - wspominała projektantka.

Minge przyznała, że jednym ze swoich projektów, do którego zaprosiła czarnoskóre modelki, naraziła się zagranicznej prasie. 

Wszystkie moje pokazy na świecie miały i mają kilka czarnoskórych modelek. Podkreślam tym globalny charakter mojej mody i zamiłowanie do różnorodności. Zdarzyło mi się, że kiedyś poprosiłam agencję o 15 czarnoskórych modelek do mojego pokazu. Trochę patrzono na mnie dziwnie, że ryzykuję. Dla mnie było to idiotyczne, bo co ryzykuję? Okazało się, że prasę. Tu był cichy rasizm podkreślony milczeniem, ale w polsatowskim show? - nie dowierzała gwiazda. 

Zgadzacie się z Ewą, że afera wokół "TTBZ" jest sztucznie nadmuchana, czy jednak zauważacie w show elementy promowania blackface?

Zobacz wideo Ten występ w "TTBZ" przeszedł do historii!
Więcej o: