We wtorkowy wieczór na antenie TVN-u emitowana była gala Bestsellerów Empiku 2020. Wydarzenie prowadził znany z "Mam talent", Marcin Prokop. Każdy ze zwycięzców miał okazję powiedzieć kilka słów od siebie. Artyści wykorzystali tę szansę na poruszenie bieżących spraw. Wielu odniosło się do Strajku Kobiet. Padły mocne słowa na temat rządu.
Podczas wręczania literackich nagród, Marcinowi Prokopowi towarzyszyła Katarzyna Grochola. Już na samym początku programu poruszyła temat pandemii i obostrzeń, z którymi prowadzący zmagali się na scenie.
Powiem Ci że mimo że jestem pozytywna, to jestem negatywna. Moja kuzynka powiedziała, że te testy są... Niedobre - stwierdziła.
Zygmunt Miłoszewski podczas odbierania nagrody za książkę "Kwestia ceny" podziękował czytelnikom że mimo pandemii byli gotowi pójść do księgarni. Szczególne podziękowania złożył kobietom, które uczestniczą w Strajkach Kobiet. Powiedział, że podziwia je że mimo że mają przeciwko sobie rząd i kościół, nie składają broni.
Walczą o dobro połowy społeczeństwa, w tym mojej córki. Za to nieskładanie broni bardzo, bardzo dziękuję - dodał.
Anna Kazejak, twórczyni audiobooka "Fu****g Bornholm" dedykowała nagrodę wszystkim walczącym o własne prawa. Katarzyna Grochola na zakończenie wyznała, że jest ze wszystkimi kobietami walczącymi o swoje dobro i podziękowała im za to. Zażartowała, że gdyby nie kwarantanna, walczyłaby na ulicach razem z nimi. Na zakończenie nagrodę podczas wręczania nagrody literackiej Joanna Bator zachęciła wszystkich młodych pisarzy, by angażowali się w to, co dzieje się w kraju.
Dołączcie do Strajku Kobiet. Tam się dzieją rzeczy, o których warto pisać - powiedziała.
Pamiętajmy również, że Strajk Kobiet i walka o prawa dla połowy społeczeństwa trwa nadal.