Mimo odejścia z "M jak miłość" wielu kultowych gwiazd (Małgorzata Kożuchowska, Kacper Kuszewski, Joanna Koroniewska), serial nadal jest prawdziwym hitem - dwójkową produkcję ogląda średnio co tydzień ok. 5 mln widzów. Scenarzyści starają się jak mogą, by utrzymać fanów i wzbudzić w nich większą ciekawość. Dlatego też rozbudowują wątki nowych bohaterów. Należą do nich chociażby Sonia (Barbara Wypych) oraz Janek (Tomasz Kollarik). Funkcjonariusze po walce z wieloma przeciwnościami losu w końcu decydują się na sformalizowanie związku. Niestety, zawodowa przeszłość policjanta pokrzyżuje im plany.
W 1562. odcinku, który wyemitowany zostanie najprawdopodobniej 1 lutego, dojdzie do tragicznych wydarzeń. Sonia i Janek, którzy z opóźnieniem dotrą na swój ślub, nie zdążą nawet wejść do kościoła. Przed świątynią policjant zostanie postrzelony przez płatnego zabójcę, którego wynajął gangster, któremu pan młody zawinił w niedalekiej przeszłości.
Choć nie do końca wiadomo, jak skończy się cała akcja, śmiemy twierdzić, że Janek w ciężkim stanie trafi do szpitala w Lipnicy. Lecz kto wie, może będzie potrzebna pomoc większych specjalistów i mężczyzna zostanie przetransportowany do warszawskiej placówki? Jedno jest pewne, najpiękniejszy dzień Soni i Janka zamieni się w istny koszmar. Łzami zaleje się także matka postrzelonego (Ewa Kasprzyk).
ZOBACZ TEŻ: Gwiazda "M jak miłość" żegna się z serialem TVP! Będzie pracować u konkurencji