9. edycja "Top Model" dobiega końca. Była ona wyjątkowa - o wejście do finału walczyło aż ośmioro uczestników, z których jurorzy wybrali czworo. Szansę na zwycięstwo otrzymali Weronika, Patrycja, Mikołaj i Dominic. Jednak kilka dni przed najważniejszym odcinkiem, do mediów dotarła informacja, że D'Angelica jest oskarżony o przestępstwo seksualne.
W związku z ogromnym szumem medialnym stacja TVN zdecydowała o usunięciu uczestnika z finału. Nigdy nic takiego się nie zdarzyło do tej pory, a widzowie byli ciekawi, czy w odcinku na żywo zostanie poruszony ten temat. Już na początku produkcja przeprosiła za zaistniałą sytuację i zwróciła się do widzów:
Musieliśmy wykluczyć Dominica, jest nam bardzo przykro z zaistniałej sytuacji. Chcielibyśmy przeprosić naszych widzów - poinformowano.
Dominica usunięto także z filmu, który jest puszczany na początku odcinków i w którym przedstawieni są wszyscy uczestnicy. O zwycięstwo walczy więc troje uczestników, bo na miejsce usuniętego modela nie przywrócono nikogo innego.
Wszystko zaczęło się od tego, gdy organizacja non-profit Operation Care zostawiła komentarz na oficjalnym profilu programu. Poinformowali, że D'Angelica znajduje się w oficjalnym rejestrze przestępców seksualnych oraz zaznaczyła, że podejmowała próbę kontaktu z produkcją już w sierpniu, kiedy okazało się, że aspirujący model weźmie udział w programie. Niestety, jak twierdzi organizacja, telewizja nie odpowiedziała na pozostawione zawiadomienie.