"The Voice of Poland". Michael Patrick Kelly ze znanego wszystkim zespołu "The Kelly Family", który święcił triumfy w latach dziewięćdziesiątych, wystąpił w drugim wydaniu półfinałowego odcinka muzycznego show. Paddy pojawił się na scenie w roli gościa specjalnego i oczarował wszystkich.
Występ muzyka z jednej strony przywołał wspomnienia, z drugiej zaś pozwolił spojrzeć na idola starszych już nastolatek z nieco innej perspektywy. Michael Patrick Kelly zmienił się bowiem nie tylko wizualnie.
Przypomnijmy, że członek kultowej grupy ma 43 lata i od ponad dziesięciu lat skupia się na karierze solowej. Dotychczas wydał cztery albumy, z czego ostatni w 2017 roku. Trzeba przyznać, że Michaelowi nie brakuje dawnej energii. Muzyk jest w naprawdę dobrej formie, a show, które zrobił w "The Voice of Poland" z pewnością zostanie zapamiętane na długo.
Michael Patrick Kelly pojawił się w polskiej wersji programu nie bez powodu. W 2018 roku irlandzki muzyk objął stanowisko trenera w niemieckim "The Voice". Jak poradził sobie po drugiej stronie, a do tego na polskiej scenie?
ZOBACZ TEŻ: Kelly Family wraca po 12 latach. Tak dzisiaj wyglądają
Przed wielkim wejściem Michael otrzymał od RMF FM platynową płytę za piosenkę "Beautiful Madness", która jest w Polsce bardzo popularna. To właśnie ten utwór Paddy wykonał podczas występu.
Jak oceniacie wykon gwiazdora?