"Królowe życia". Rafał i Gabriel zostali okradzeni. "Nie mieliśmy jak wejść do domu"

Rafał i Gabriel to para związana ze sobą od niemal dwudziestu lat. Nie da się ukryć, że udział w programie "Królowe życia" przyniósł im spory rozgłos i sympatię widzów. Ostatnio panowie zdradzili, że nie zawsze ich życiowe sytuacje są powodem do śmiechu - dwukrotnie padli ofiarami kradzieży.

Program "Królowe życia" cieszy się sporą oglądalnością w TTV. Mało kto nie kojarzy Dagmary Kaźmierskiej, i niemal tak samo znani są również związani ze sobą Rafał i Gabriel. W jednym z wywiadów mężczyźni zdradzili, że padli ofiarą kradzieży. Co się stało?

Rafał i Gabriel z "Królowych życia" okradzeni

"Królowe życia" przyniósł ogromną sławę Gabrielowi i Rafałowi, którzy jednak często nie mogli się porozumieć. Producenci uznali, że nie chcą ich w najnowszym sezonie, jednak nie wykluczają ponownego udziału - jednak dopiero w przyszłości. 

Przerwa od telewizji nie sprawiła, że mężczyźni ograniczyli swoją działalność w mediach społecznościowych. Ostatnio udzielili wywiadu dla Jastrząb Post i opowiedzieli o przykrych sytuacjach, które im się przytrafiły. Zapytani o kradzież odrzekli, że aż dwukrotnie spotkali się z takimi sytuacjami. Pierwsza miała miejsce dawno temu, gdy panowie się jeszcze nie znali. Gdy Gabriel wrócił do swojego ówczesnego mieszkania, okazało się puste.

Zobacz wideo Dagmara Kaz?mierska zaśpiewała piosenkę znanego artysty
 Miałem taką sytuację, że wyjechałem na weekend. Wróciłem, pusto, wszystko ukradzione. To było jeszcze jak się nie znaliśmy - powiedział mężczyzna.

Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka przeżyła chwilę grozy. Została okradziona

Kolejna taka sytuacja dotyczyła obydwu uczestników "Królowych życia". Okazało się, że złodziej celowo odwrócił uwagę jednego z nich i wykorzystał sytuację.

 To był weekend majowy, chciałem sobie urządzić balkon, nie pojechaliśmy nigdzie za miasto, tylko postanowiliśmy spędzić go w mieście. Wybraliśmy się do jednego ze znanych centrów handlowych, no i oczywiście zakupiliśmy. Torbę zostawiłem na siedzeniu. Gość do mnie mówi po angielsku, odwracam się, nie ma torby. Tam były klucze, kilka tysięcy złotych, telefon, kod z wejściem do mieszkania. Tam było wszystko, tylko nam auto zostało. W momencie jak nas okradli to nie mieliśmy jak wejść do domu. Ślusarza wezwaliśmy, cały dzień się męczyliśmy. Nieprzyjemna sytuacja - zdradził Rafał.

Inne gwiazdy i celebryci również dzielą się podobnymi incydentami. Ostatnio Monika Zamachowska poinformowała o kradzieży roweru syna, z kolei Marietta z "Hotelu Paradise" spotkała się z sytuacją, w której spod jej drzwi złodzieje zabrali... jedzenie z cateringu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA