• Link został skopiowany

Milionerzy. Czym są zołzy? Na pewno nie tylko niemiłymi kobietami - przekonał się o tym pan Adam

Kolejny odcinek programu "Milionerzy" i kolejne dość trudne pytania. Największy problem miał pan Adam, który długo myślał nad tym, czym są zołzy.
Milionerzy. Pytanie o zołzy sprawiło problem
Fot. Player TVN

Pierwsze pytanie w programie "Milionerzy" i już problem? Pan Adam dowiedział się, czego nie cumujemy. Ale gorzej było z pytaniem o zołzy. Najpierw jednak grę dokończył pan Filip, który odpadł na pytaniu o ślub jednostronny.

Milionerzy. Ślub jednostronny to...?

Pan Filip kontynuował grę z poprzedniego odcinka. Udało mu się zdobyć sumę gwarantowaną, czyli okrągłe 40 tysięcy złotych. Kolejne pytanie wprowadziło nastrój ogólnego rozluźnienia, a okazało się, że wcale nie jest takie proste. Jak brzmiało?

Ślub jednostronny to ślub:

  • A - katolika ze sobą
  • B - katolika z niekatolikiem
  • C - tylko cywilny
  • D - tylko konkordatowy

Pan Filip zaufał swojej pamięci ze studiów i zaznaczył odpowiedź A. Tymczasem poprawna była odpowiedź B - katolika z niekatolikiem. W czasie takiego ślubu tylko jedna ze stron składa przysięgę przed Bogiem. Po panu Filipie do gry przystąpił pan Adam, przyszły lekarz.

Milionerzy. Czego nie cumujemy i czym są zołzy?

Okazuje się, że stres w czasie gry potrafi być tak obezwładniający, że nawet pytanie za 500 złotych może być koszmarnie trudne. Pan Adam bardzo długo męczył się z następującym zagadnieniem:

Czego nie cumujemy?

  • A - sterowca
  • B - statku kosmicznego
  • C - parowozu
  • D - jachtu

Z nieznanych powodów uczestnik słowo "parowóz" przeczytał jako "parostatek" i był przekonany, że skoro jest to jednostka pływająca, to można ją zacumować. Na szczęście zanim zaznaczył odpowiedź, przeczytał jeszcze raz pytanie i wszystkie możliwe odpowiedzi. Nie cumujemy naturalnie parowozu, ten bowiem ma koła i jeździ po torach. Poprawna odpowiedź zatem to C.

Pan Adam miał szczęście do pytań raczej prostych, aż trafił na zołzy. I to dosłownie. Pytanie brzmiało:

Zołzy to kobiety o trudnym obyciu, ale też:

  • A - te miłe i dobre
  • B - sos po kaszubsku
  • C - choroba źrebiąt
  • D - pasożyty przewodu pokarmowego

Po długich dywagacjach, wykorzystaniu koła ratunkowego pół na pół uczestnik zdecydował się na zaznaczenie odpowiedzi C - choroba źrebiąt. I... jest to poprawna odpowiedź, tym samym pan Adam zdobył 10 tysięcy złotych. Ale to wciąż nie była suma gwarantowana. Jakie było pytanie za 40 tysięcy złotych?

Grdyka u mężczyzn to ślad po skosztowaniu:

  • A - miski soczewicy
  • B - jabłka z ogrodu Hesperyd
  • C - owocu z drzewa poznania
  • D - manny z nieba

Grdykę nazywa się powszechnie jabłkiem Adama, co jednoznacznie wskazuje odpowiedź prawidłową. Pan Adam nie miał z tym pytaniem problemu. Zaznaczył odpowiedź C - i zdobył sumę gwarantowaną. Jego dalsze zmagania zobaczymy jutro.

Zobacz wideo
Więcej o: