Za nami kolejne zmagania uczestników w programie "Dance, Dance, Dance". Do walki stanęły trzy pary: Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski, Patricia i Victoria Kazadi oraz Kasia Dziurska i Emilian Gankowski. Odcinek rozpoczął się od solówek każdej z tych osób.
Jako pierwsza zatańczyła Patricia. Dostała choreografię do utworu Christiny Aguilery "Dirrty". Miała sporo obaw przed występem, gdyż piosenkarka występuje w teledysku w dość skąpym ubraniu. Do tego wiele elementów z choreografii było dla niej zbyt odważnych. Jednak wyszła na scenę i zachwyciła jurorów. Ewa Chodakowska dała jej 10 punktów. Uznała, że Kazadi wreszcie się otworzyła i udowodniła, że wykonuje idealny zawód. Najwyższą notę dostała także od Idy Nowakowskiej. W sumie zebrała 29,5 punktów.
Oceny jurorów mocno ją poruszyły. Już po pierwszych ich miłych słowach popłynęły jej łzy. Patricia przyznała, że ma kompleksy i problem z samoakceptacją, dlatego tak poruszyło ją to, co usłyszała.
Usłyszałam, że jestem wreszcie Patricią z gracją. Nie lubię się rozbierać, wyszłam ze swojej strefy komfortu. Dużo dla mnie znaczy to, że usłyszałam od Idy, że scena to miejsce dla mnie - mówiła zapłakana.
Na oficjalnym profilu programu na Facebooku fani Patrici wyrazili w komentarzach swoje wsparcie dla niej. Zostawili wiele ciepłych słów. Zapewnili ją, że świetnie wygląda i powinna patrzeć z nadzieją w przyszłość.
Za to Victorii nie poszło już tak dobrze, jak jej siostrze. Jurorzy uznali, że czegoś zabrakło. Poprosili ją o to, żeby wreszcie zaryzykowała i zaatakowała. Robert Kupisz ma nadzieję, że zaprezentuje się wreszcie jako pełnowartościowa solistka. Za swój indywidualny występ dostała 27 punktów, a ich wspólny taniec ocenili na 28,5. I to one zajmują pierwsze miejsce w rankingu.
W finale spotkają się wszystkie trzy pary. Ich zmagania zobaczymy w Wielką Niedzielę, 21 kwietnia, o godz. 20:55 na TVP2. Komu kibicujecie?
AW